Jesiennie zrobiło się w mojej części Polski i od razu pomyślałem sobie o czerwonym winie i dobrej lekturze. A jak czerwień, to Hiszpania, w której wytwarza się perełki, a na dodatek wydaje się, że cale słońce przeniosło się właśnie tam. Zajrzyjmy zatem do winnic z długą historią i spróbujmy ich win.
Spółdzielnia Falset Marça powstała w 1912 roku łącząc ponad 250 plantatorów winogron. Winogrodnicy z miejscowości Falset i Marça w D.O. Montsant połączyli swojej siły i dziś odnoszą sukcesy na rynkach.
Budynek spółdzielczej winnicy w Falset jest jedną z tzw. katedr wina. Zaprojektował go architekta Cesar Martinell, uczeń Antoniego Gaudiego. Budynek, ukończony w 1919 roku, jest klejnotem modernizmu, wykładnikiem dziedzictwa architektonicznego Katalonii z tamtych dat.
Wino Ètim L’Origen jest ich produktem flagowym. Wkładają w jego wytworzenie całą swoją wiedzę i doświadczenie żeby wydobyć z winogron odmiany red grenache jej najlepsze cechy. Winogrona pochodzą z wybranych winnic z 60 letnimi krzewami. Gleba jest tam kosmopolityczna: trochę łupkowa, gliniasta, wapienna i piaszczysta. Każda uprawa jest niezależnie kontrolowana co zapewnia, że specyfika gleby pozostawia swój ślad w winogronach.
Wino ma głęboki intensywny rubinowy kolor. Pachnie czerwonymi wiśniami z pikantnymi nutami pieprzowymi. Na podniebieniu pełne i bogate z intensywnym smakiem wiśni i czarnych owoców z nutą śródziemnomorskich ziół. Jakość Ètim L’Origen została doceniona przez lata przez najbardziej prestiżowych międzynarodowych krytyków, którzy byli w stanie docenić jego autentyczność
Historia Bodegas y Viñedos Viña Mayor zaczyna się w 1986 roku. Rozpoczynali jako pierwsi w Ribera del Duero, a dziś są jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek tego regionu. Ich atutem jest tradycja, ciągłe innowacje oraz… Almudena Alberca, ich główna enolog z tytułem Master of Wine. To postać, o której warto napisać więcej. Naukę zawodu zaczęła w Hiszpanii, a potem wyjechała do Nowej Zelandii. Wróciła w 2005 roku i od razu zaczęła wprowadzać w życie zdobytą wiedzę. Do zespołu Bodegas y Viñedos Viña Mayor dołączyła w 2015 roku, gdy zaliczana była już grona najlepszych winiarzy hiszpańskich. Połączyła własne ponad 15-letnie doświadczenie w produkcji wina z tytułem Master of Wine i jej kariera zawodowa po prostu eksplodowała. Jest doskonałym przykładem na rosnącą rolę kobiet w tym sektorze, zarówno jako konsumentów, jak i profesjonalistów. Master of Wine to tytuł, który reprezentuje maksymalną wiedzę i doskonałość w świecie wina.
Jakie jest zatem wino od tak znakomitej enolog? Zdecydowanie eleganckie. W aromatach wyczuwalne truskawki, czerwone porzeczki, delikatne nuty balsamiczne i mineralne. Aromat ewoluuje odkrywając nuty beczkowe (18 miesięcy we francuskim dębie) i przyprawy. W ustach krągłe, przyjemne i świeże. Wyczuwalne nuty owocowe, wanilii, taniny oraz długi mocny finisz.
Trzecie wino to przedstawiciel stosunkowo młodej kategorii win hiszpańskich – vino de pago. To coś w rodzaju mikroapelacji należącej jednak tylko do jednego producenta. Obecnie taką kategorią może posługiwać się tylko siedemnastu producentów w pięciu regionach Hiszpanii. Aby móc pochwalić się statusem vino de pago producent musi wykazać, że w ciągu minionej dekady produkował wina najwyższej jakości, udowodnić wyjątkowość gleb na swoich parcelach i mieć na koncie sukcesy rynkowe.
Bodegas Arzuaga położona jest w miejscowości Valladolid, w samym sercu D.O. Ribera del Duero. Produkcja win w Arzuaga opiera się na trzech filarach: glebie, klimacie i pracy. Winnica zajmuje 1400 hektarów w środku tzw. „Złotej Mili” Ribera del Duero.
Winnice Arzuaga cieszą się niepowtarzalnym klimatem: dzień charakteryzuje się czystym słońcem, a noc jest chłodna i wilgotna. Ta klimatyczna kombinacja sprawia, że dojrzewanie winogron jest powolne i doskonałe, co pozwala owocom rosnąc zdrowo i nabierać słodyczy, kwasowości i aromatów.
Bodegas Arzuaga posiada winnice także poza prowincją Valladolid, szczególnie w mieście Malagón, w Ciudad Real, gdzie produkuje wino Pago Florentino. Winnice znajdują się u stóp wzgórza i chronione są od północy pasmem górskim, a od południa chłód przynosi wiatr znad laguny. Pogoda jest tu ekstremalna – bardzo zimne zimy i upalne lata, które ograniczają ilość opadów deszczu.
Wino Pago Florentino powstało z gron odmiany tempranillo. Ma rubinowy kolor, a w zapachu dominują aromaty czarnej porzeczki z nutami czekolady, które zawdzięcza 12 miesiącom spędzonym w dębowych beczkach. W ustach krągłe, wręcz aksamitne na podniebieniu, zdecydowanie dobrze zbudowane z balsamicznym i lekko mineralnym posmakiem i niezwykle długim finiszu.
Książka, którą warto czytać próbując opisanych win to „Żywot Łazika z Tormesu”, anonimowego autora. To utwór pochodzący z 1554 roku, który zaliczany jest do klasyki literatury europejskiej. Jego bohaterem jest tytułowy Łazik – typ, włóczęgi i złodziejaszka, który służąc kolejnym panom (dziadowi, księdzu, szlachcicowi, zakonnikowi i oszustowi), nabiera doświadczenia życiowego.
Utwór ten zapoczątkował literacki gatunek zwany romansem łotrzykowskim lub pikarejskim. Zwykle dzieła tego rodzaju łączą w sobie elementy autobiograficzne z satyrą na współczesność z domieszką czegoś w rodzaju awanturnictwa. Mamy tu zwyczajowo bohatera, który jest żebrakiem, łotrem lub pospolitym zabijaką, żyjącym na marginesie społeczeństwa (hiszpańskie określenie – pikaro). Jest przeciwieństwem szlachetnie urodzonych i rycersko wychowanych postaci. I taki jest właśnie tytułowy Łazik z Tormesu. Postać idealnie pasująca do „pełnokrwistych” win hiszpańskich. Wszak świat zbudowany jest na kontrastach.
Wino poznałem w ramach cyklu „Degusta España!”, której patronuje Ambasada Hiszpanii.
WINE BOOK 